poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Nic.. tylko wielkie wybuchy, huragany...i róża na grób Chopina

Co ostatnio słychać... ?? Nic.. tylko wielkie wybuchy, huragany, spektakularne morderstwa z różnych kontynentów: meksykańskie, bratysławskie, filipińskie a także bluzgi w stronę donka&bronka na rocznicy Solidarności...

W czasie, kiedy Francuzi wyrzucają ze swojego pięknego kraju Romów za 300 euro na łebka, w Niemczech rodzi się nowy Hitler który chce się pozbyć Turków a na to wszytsko w ramach dialogu przywódca libijski - Kadafi nawołuje Europę na nawrócenia się na islam.
A podczas gdy Iran nazywa w prasie Carlę Bruni prostytutką, Giscard d'Estaign dolewa oliwy do ognia publikując książkę o romansie Sarkozy'ego z księżną Dianą.
Jak w tak trudnym świecie zadbać jeszcze o zrównoważony rozwój kulturalny... Oto propozycja wycieczek właśnie do Francji z jednej ze stron internetowych miasta organizującego gminne wyjazdy do kraju bagietki, beretu, zawiniętych wąsów i bluzy w poziome czarno białe paski. Wszytsko skrzętnie obliczone. Nawet tytułowa....

Brak komentarzy: